prezenty... zakupyyy

Hej.

Wiem zaniedbuję sprawy bloga.. Dostaje pytania czy ni mogę bloga prowadzić jak Plapa...

Otóż odpowiedz brzmi NIE. Ja jestem woohoo.. nie plapart. Nie mam zamiaru nikogo udawać

czy naśladować, to chyba nie o to chodzi, żeby robić to co ktoś?

tylko to co sie lubi, i kim sie jest... dodanie takiego posta to nie jest 5 min. 

min. 30 a mnie czasem brak czasu po prostu ..  zawsze znajdzie sie cos ważniejszego

Niestety. i choć bym bardzo chciała, to nie mogę. 

dziś chcę wam pokazać ostatnie zakupy wykonane w czwartek ;) 

Zakupy były typowo świąteczne, prezenty dla rodziców i siostry...

i opakowania ;)  choinka itp.

Jeśli czyta to moja mamcia czy Sandra , bo podejrzewam że tak..

to jeśli chcecie mieć niespodziankę to wyłączcie to!!!

Pierwsza rzecz to gwiazdki i wstążeczki, potrzebowałam tylko 2 .. ale będę miała co akurat wykorzystać do zdjęć ;) kupione w poundland za wiadomo 1Funt

Kolejne to czekolady ...

dla H. & E.

chciałam kupić po ptasim mleczku, ale niestety już nie było ;c 

A klasie żeby nie było smutno, Michałki <3 wszyscy zachwalali. 

Kolejna rzecz to suchy szampon, który na pewno przyda sie na zime, 

ktoś ma go? poleca, ja jeszcze nie używałam, ale zapach ma fajny :) 

Papier do pakowania <3

Prezent dla mamci... perfumy wąchałam i to własnie jest jej zapach...

moja mama uwielbia perfumy ma ich pełno... ale zawsze lubi nowe. 

do tego różowe, jej ulubiony kolor, IDEALNE !

I PREZENT DLA TATY, dla niego bylo najtrudniej...

ale na pewno bedzie dobrze, bo podobno podobny żel miał.. i mu sie podobał.

nawet chyba taki sam xd

standardowo laski <3

najsłodsza torebka na świecie <3

i prezent dla Sandry, maszyna na cukierki, gumy. ;) 

Jestem pewna że jej sie spodoba :) 

to na tyle z zakupów, teraz trochę zdjęć świątecznych jedno z nich 

bierze udział w konkursie 

http://www.photoblog.pl/woohoo16xo/139671991

Dziękuję za poświecenie swojego cennego czasu..

i do kiedyś ; )