make dreams come true

Jak większość wie w sobotę dnia 24 marca wybrałam się na szkolą wycieczkę do 

spodziewałam się, że wycieczka będzie wyglądała troszkę inaczej. 

Wysadzili nas z autokaru, i Jo powiedziała " no to do zobaczenia o 17 tutaj" Byłam w szoku.

Pierwszy raz sama w Londynie, moja siostra nie mogła nas odwiedzić, bo pracowała

wiec co ruszyłyśmy szukać atrakcji, szczerze, nie lubię tej części Londynu, jeśli chodzi o zwiedzanie

kilka zabytkowych miejsc, uniwersytet.. muzeum, alejka z rożnymi jedzeniami

i koniec. Tym bardziej że był to pierwszy raz Moniki w Londynie, i chciała zobaczyć jak najwięcej

chciałyśmy się dostać do centrum AUTOBUS? odpada! METRO ? tym bardziej

no wiec czym można ? wypożyczonymi rowerami?!!

i nagle zobaczyłyśmy ze jeżdżą wycieczkowe łodzie... takie wielkie

wiec tak płyniemy, ! fakt dość drogo, bo 18 funtów jeden w ta i z powrotem

i ruszyliśmy...  widoki przepiękne!!!

i dotarliśmy do centrum . London Eye i Big Ben itp. !

i szybkie zwiedzanie, w tej części byłam już nie raz wiec było mi prosto szybko oprowadziłam Monikę

i na statek ... szybki lunch . 

i do Greenwich. 

potem na 

i do Colchester. Przystanek Colchester Institute ! z godzinnym opóźnieniem

z powodu korków w Londynie. 

więcej zdjęć, i filmiki, już jutro. złożę wszystko i wstawię na yt. ;)

do zobaczenia <3

PS. wiem miałam wstawić komuś zdjęcia moje co mam na ścianie, niech ta osoba znów do mnie napisze

na fbl. ja za linkuję ci wszystko i wyślę ;  )