23 czerwca 2012

Town

ok na początek dam wam piosenkę którą mam dzis cały dzień w słuchawkach. 
ok jak wiecie miałyśmy iść dziś na festiwal jedzenia i picia w Colchester, czyli dwie rzeczy ulubione przez anglików. Ale jak doszłyśmy do Castle Park, okazało się że dzieci wchodzą za darmo, a dorosły 3 funty...
yhyyy.. wiec postanowiłyśmy pochodzić po mieście, 
ale pokaże wam kilka zdjęć z Castle Park

tam z tylu wszystko widać, nie mogłam inaczej zrobić zdjęcia ;( 

Kolejeczka po lody, :D 


no i smutna minka z kwiatków ;( 

ok wiec następnie snułyśmy się po mieście i stwierdziłyśmy że raz się żyje dieta na bok, idziemy do maca.
na luch. Never ever again. choć chyba jutro znów xd . 
come on haters <3

potem weszłyśmy do jakiegoś japońskiego sklepuu,, mega świetne rzeczy i klimatycznie tam, ale cenyy woohoohoo


oczywiście nie obeszło by się bez zdjęcia z przymierzalni, :D 
następnie poszłyśmy do muzycznego klepu.. gdzie znalazłyśmy płytę Justina Believe.
po 10 fontów tylko, do tego Up All Night, wersja koncertowa, JEEEST <3
zakupie w swoim czasie, i znalazłam duuuzo koszulek aż 6 xd
z 1D. i są wszystkie po 12 funtów.

w tym samym sklepie (HMV) na końcu było stoisko z słuchawkami <3
produktami z apple, gdy ochrona sie oddaliła, 2 foty poszły xd.


i wracając do domu, gdzies na sklepie wisiała taka karteczka 
hahahahahahhahahahahhaha. :D 

zachodząc do domu, czekała mnie niespodzianka, widziałam te spodenki w sklepie, mówiłam o nich mamie,
a ona poszła i mi je kupiła sooo sweeet <3



uuuuuuuuwielbiam przeceny w Sport Direct 
70% OFF !!!



ok, na koniec pokaże wam dwie testówki perfum, czy jak to sie tam nazywa. PRZEEEŚWIETNE
i chyba z tego co pamiętam to były drogie.



OKEEE.. ja mykam, Jutro mykam znów na (ostatni  z Moniką) shopping,
wiec pewnie znów się pojawię tutaj,

coraz bliżej Polska <3












6 komentarzy: