13 lutego 2013

My Make-Up

Siedząc dzis wpadłam na pomysł akurat wykorzystania mojego małego DIY.
Kilka razy pytaliście sie mnie czego używam, czy cos polecam. 
Wiec zebrałam dziś wszystko i w tym poście wszystko postaram sie w mierze zrozumiale opisać
na początek mała moja kosmetyczka. Cały czas noszę ją ze sobą. 

ok zacznijmy od podkładów, bo jest ich dużo. Większość mam od mojej mamy koleżanki  Jak coś jej sie kończy lub nie podoba, dostaje ja na przetestowanie :) 


zacznijmy od najgorszych.

Ten podkład dostałam  Najgorszy jaki miałam. Nieprzyjemny zapach. Do tego pod koniec dnia okropnie wygląda na twarzy. 



Kolejne to podkłady z TheBodyShop. Nie przypadły mi do gustu. Miedzy innymi tez zapach. Prawie nic nie kryją. 

Osobiście uwielbiam produkty z tej firmy. Są tanie i dobre, ale niestety nie przy podkładach. Użyłam go raz i tak leży.

I ostatnia porażka która nic nie daje. Zero krycia !!!

Dwa takie same. Jeden jest chyba tylko jaśniejsza  Je stosuje tylko kolo domu. Nadaje taki fajny naturalny kolor. Szału z kryciem nie ma ! ;) 


I na koniec moje dwa ulubione !!!
Rimmel! mam go od wakacji i zużyłam tylko połowę  Pompka fajnie pracuje. Razem z pudrem matującym świetnie  Krycie również!! 

Najlepszy !!! Pierwszy raz sie spotkałam z na serio matującym podkładem. Matuje dobrze kryje, Nie robi warstwy i nie trzeba nakładać pudru.

No i jak jesteśmy przy pudrach. Ja od dwóch lat jestem zakochana w tych oto dwóch.

002 mam na zimę i szare dni a 003 na resztę pór roku <3
Nic dodać nic ująć są prześwietne !!

No i następne tusze. Ja osobiście mam dość długie rzęsy, ale jestem mega wymagająca jeśli chodzi o tusz. Trudno jest mi znaleźć ten odpowiedni w 100% na szczęście udało mi sie go znaleźć, ale o tym zaraz. Najpierw zacznijmy od bubli.



Najgorsza maskara, Dostałam ją kilka dni temu. Porażka ! Skleja budzi, lekko pogrubia.



Kolejna jest z Collection 2000. Jest fajna jeśli chodzi o taki naturalny look. Ja używam jej tylko kiedy nigdzie nie wychodzę.



Kolejna z Collection 2000. Wszystko by bylo świetnie gdyby nie to, że niestety pod koniec dnia pod oczami miałam pełno grudek ;c ale świetnie pogrubiała i wydłużała. 



I kolejne. Zainspirowana filmikiem MacBarbie07 zakupiłam to CUDO!!!
Jedno wielkie wooow !Maskara jest prześwietna ! Nic sie nie kruszy. Nakładając każdą kolejna warstwę staja się dłuższe i dłuższe !!

Pędzli miałam o wiele więcej i mi poginęły. Nie wyobrażam sobie życia bez nich
Od lewej do cieni, potem do podkładu i ostatni używam do różów, i ostatnio również do pudru bo zgubiłam chyba w szkole swój biały z elfa który był fenomenalny !


Jeśli chodzi i róże to posiadam zaledwie dwa.



Róż z MUA za zaledwie funta max 2. Używam go bardziej do sukienek czy coś takiego. Jest bardzo różowy  i własnie nie zawsze pasuje on na co dzień.


za to róż z loreal jak najbardziej ! Uwielbiam !


szminki posiadam tylko dwie, ale na wakacje planuję powiększyć swoja kolekcję.
Te szminki są niesamowite. Kremowe, świetnie pachną i długo sie otrzymują. Kosztują zaledwie funta.
czyli około 5 zl!




Kolejny jest balsam do ust z funciaka. za 4 takie opakowania zapłaciłam tylko FUNTA!
świetnie pachnie. nie nawilża jakoś tam świetnie.

i dwa moje skarby które używam cały czas.

Błyszczyk z Topshop. Kosztuje chyba 6 funtów. Już niestety mam jego resztki.
Świetny zapach kolor, konsystencja !

Kolka dni temu kupiłam go sobie na szybko. Znów MUA za 1funt.
Jest fajny, Problemy lekkie z aplikatorem jedynie.

Na koniec moje kredki, i eyeliner. benefit i smooch! dwa najlepsze!
kredki czarna z Avon mam od kilku lat, i ostatnio zakupiłam sobie biała z MUA za standardowo 1 funt.
fajna miękka, ale jeszcze nie używałam xd

i ostatnie cienie.
Fakt, rzadko używam, ale wlanie chce sie nauczyć malować.



Mini paletka z revlon którą mam już chyba ponad rok, a używałam ją chyba tylko raz.
Wydaje się świetna na smoky eye!


To cudo znalazłam u mamy w kosmetyczce, nie wiem skąd miała. Ślicznie podkreśla niebieskie oczy!
Malowałam sie kilka razy w święta jak i w Sylwestra !




to male cudo dostałam w Polsce od Martki !
Cień dzieli sie na dwie części matową i "świecącą" 



a to cudo dostałam dziś od mamci, Na koncert. Piękny fioletowy cień, wchodzący w niebieski !
Przepiękny ! :) 
MUA 1funt standardowo.

To by bylo na tyle. Mam nadzieje, że wam się podobało  Jeśli tak napiszcie mi w kom. jakich wy kosmetyków używacie, a może macie odmiennie zdanie na temat tych które ja używam.
W planach mam do zrobienia również post o lakierach. Jeśli chcesz pisz w com!
jest ich sporawo będzie o czym pisać !


Dziękuję za czytanie !!
papa :* 



































13 komentarzy:

  1. Wow, jak dużo. Ile podkładów o.o Błyszczyki i cienie, aww *-* ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. woow mega duzo kosmetykow : o
    apraszam do siebie na bloga

    OdpowiedzUsuń
  3. rimmel wake me up jest naprawdę świetny, a u mnie to dziwne, bo od kiedy używam podkładu zawsze były to z działaniem matującym, a tu postawiłam na rozświetlający i jest genialny :) eyeliner jest świetny z eveline 2000 procent, bo jest tak jakby w pędzelku ale sztywna końcówka :D a w piątek kupiłam sobie nowy tusz z rimmel day 2 night, efekt jest bardzo fajny, tusz godny polecenia że tak powiem:D a jeżeli jeszcze chodzi o matujace podkłady uważam że Lirene Nature Matte około 15 zł. kosztuje i jest baaardzo fajny :) świetne masz kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  4. tylu podkładów to ja jeszcze nie widziałam ;o


    ~ http://moniczaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie kupiłaś taką śliczną kosmetyczkę?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jejku , duużo tego : p
    zapraszam do siebie krzyk-we-snie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na lakiery, jako wielka lakieroholiczka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. nice haul of make up products here!
    would you like to follow each other?
    A
    xx
    http://epiquemoi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. twoj fejk http://www.fotka.pl/profil/skateMafiax333

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny post:)

    zapraszam również do mnie :)

    OdpowiedzUsuń